Lekceważy uwagi i rady swego przyjaciela i współpracownika Ignacego Rzeckiego, daje się zwodzić Izabeli flirtującej po cichu z przystojnym kuzynem Starskim. Właściciele agencji wykorzystywali fotografie do szantażu, zmuszali dziewczyny do pracy w klubie i prostytucji. Nic nie pamiętają — Skala problemu jest ogromna — przyznaje oficer operacyjny policji.